
Zakładki do książek DIY – 6 pomysłów
On 26/09/2020 by Marta KilUwaga, uwaga, idzie sezon na siedzenie w domu i czytanie książek. Akurat skończyły się nam zakładki (to znaczy – tkwią w przeróżnych rozpoczętych lekturach), mąż mnie ściga. A fajnie mieć coś ładnego w książce. Możesz zrobić to sam! Ja – chyba muszę 😂 Nie mamy już miejsca na półkach, żeby dostać kolejne wraz ze świeżą dostawą książek 😛
Mój mężczyzna książkoholik tylko udaje, że się ze mną zgadza – w rzeczywistości przemyca kolejne przesyłki 😂
Ale w takim układzie tym bardziej przyda się zapas.

Gratka dla miłośników książek
Zakładki – małe przyjemności
Jeśli jesteś zagorzałym czytelnikiem, a cenisz sobie radość z małych rzeczy, zakładki będą dla Ciebie miłym dodatkiem do lektury. W naszym domu mnóstwo jest porozpoczynanych książek lub takich, w których zaznaczone fragmenty mają posłużyć później. Dlatego też zakładki przysyłane przez księgarnie internetowe oraz wszelkie inne – szybko się kończą. Jednocześnie lubię czerpać przyjemność z takich drobnych przyjemności. Zamiast – jak kiedyś – wtykać do książki znaleziony pod ręką paragon lub kartkę ze starą notatką, sięgam po coś bardziej estetycznego i miłego dla oka.
A przy okazji mogę się wyżyć plastycznie – coś przyciąć, narysować, przykleić i zrecyklingować.
Książki mają dusze 😛
Od dziecka mam swoisty szacunek do książek, nie lubię pisania po nich i zaginania rogów. Pamiętam, jak nauczycielka polskiego z podstawówki pożyczyła ode mnie książkę o pisarzach. Była to szkolna nagroda, praktycznie jej nie używałam. Mimo to, było dla mnie oburzające, gdy odkryłam zaznaczone ołówkiem fragmenty. Osobiście używam w takich przypadkach przylepnych karteczek albo robię zdjęcie strony 😛

Do czego zmierzam? Skoro już uznałam, iż książki nie zasługują na niszczenie ich stron, to cudownie by było zastąpić brzydkie skrawki papieru ładnymi zakładkami.
…choćby był to kawałek papierowego śmiecia! Uwaga – recykling.

Pomysły na zakładki DIY
1. Zakładki z recyklingu
Wykorzystuję sztywne kawałki papieru z zachwycającym lub po prostu ładnym motywem.
Co to może być?
- bilet na koncert,
- kartonik po chusteczkach higienicznych,
- okładka katalogu z kosmetykami lub magazynu: modowego, ogrodniczego, whatever,
- okładka starego zeszytu,
- zdjęcie ze spektaklu z informatora teatralnego,
- opakowania po produktach spożywczych i kosmetykach.
Przed wrzuceniem ich do śmieci wycinam fragment nadający się na zakładkę.
Producenci dbają o wygląd swoich produktów, a my często ten zbędny element papierowy wyrzucamy w chwili rozpoczęcia użytkowania. Daj drugie życie, niech ten śmieć posłuży Ci jeszcze chociaż przez parę książek 🙂



2. Proste zakładki z kolorowego papieru
Nie musisz być artystą, żeby chcieć wyżyć się plastycznie jak ja. Mogłabym dać się pochłonąć perfekcjonizmowi i odpuścić sobie publikowanie marnych pomysłów w sieci. Jednak chcę pokazać, że możesz zrobić coś łatwego, przydatnego i mieć z tego przyjemność. A przede wszystkim – zachęcić Cię do zrobienia czegoś innego, zanurzeniu się w niecodziennej czynności.
W przypadku tzw. braku talentu przydają się minimalistyczne pomysły.


Możesz również wyciąć wzory, nakleić gotowe naklejki, zrobić kilka dziurek dziurkaczem – zwyczajnym lub ozdobnym.
3. Rysowanki
Żeby ozdobić zakładkę, wystarczą proste kwiatki albo jakiś nietrudny motyw.


4. Rysowanki antystresowe
Czy zarysowujesz notatnik, gdy rozmawiasz przez telefon lub nudzisz się na wykładach? 😀 Kwiatki, listki, linie, kwadraciki, kółeczka, spirale, niekończące się wzory?
Mam pomysł. Miej pod ręką podłużne kartoniki i wyżywaj się na nich 😀 Mogą z tego powstać naprawdę artystyczne twory!
Ja, w trakcie słuchania wykładu na YT, postawiłam na prostokąty.


…możesz pójść o krok dalej i następnym razem pokolorować swoje wzorki 🙂
5. Drugie życie kolorowanki
A propos. Korzyści z kolorowanek wystąpiły w osobnym poście, u boku kartek urodzinowych i plastelinowych ludków. Po uzupełnieniu możesz dać im drugie życie – przykleić fragment na twardszym papierze. Dla utrwalenia – pokryć szeroką taśmą klejącą.

6. Trójkątne zakładki na narożnik
Fajna, oryginalna i prosta w wykonaniu forma. W sieci są wersje składane – jak tutaj. Moja jest chyba łatwiejsza, za to wymaga sklejenia.
Potrzebujesz papierowy kwadrat – u mnie jest to 10x10cm. Może być większy albo trochę mniejszy.
Złóż go po przekątnej – po jednej i po drugiej.

Wytnij jeden z powstałych trójkątów. Dwa trójkąty otaczające „dziurę” sklej ze sobą, by powstała kieszonka.

Dobrej zabawy i miłego czytania!
Ot, trochę kreatywności i trzeźwej zabawy. Daj znać, czy lubisz takie wycinanki, czy może jesteś fanem bardziej wyrafinowanych zakładek – na przykład metalowych, zdobionych 🙂 A może, jak u mnie kiedyś, paragon wystarczy? 😀
Kalendarz
P | W | Ś | C | P | S | N |
---|---|---|---|---|---|---|
1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 |
8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 |
15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 |
22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 |
29 | 30 | 31 |
Dodaj komentarz